Archiwum listopad 2013


lis 26 2013 cisza
Komentarze: 0

Wczoraj tylko odpisales, że jesteś zajęty...  dziś nic, ale tak było zazwyczaj więc czy powinnam się bardziej martwić? Tak bardzo chciałabym wiedzieć co o tym myślisz co cZujesz... Ja czuje że wariuje..

withfeelings : :
lis 24 2013 Za długi język..
Komentarze: 0

Czasami mam zdecydowanie za długi język.. Wszystko to przez jedną głupią konwersację..

On: To ja mu pomagam, ty nie musisz.

Ja: Ja też mu pomagam

On: Ciekawe jak :P

Ja: Nie chcesz wiedzieć jak mu pomagam... haha.. 

Jego dziwne spojrzenie z uśmiechem.

Ja: żartuje..

On: No ja myśle.

Ja: Ale próbował mnie kilka razy pocałować

On: Nie, nie próbował.

Ja: Nie wierzysz mi?

On: Znam go od zawsze, wiem, że nie próbował.

Ja: Okej.. wiesz lepiej :)

I jego strasznie dziwny wzrok..

On: Chcesz żebym był zazdrosny ?

Ja: Nie.

On: Nie możliwe, łżesz.

Ja: Okej.. jak chcesz :) kłamię

Po tych słowach zrobił się dziwny, patrzał na mnie jakby chciał mi czytać w myślach.

Prawda jest taka, że mówię prawdę. Po co miałabym go kłamać. Ale pluje sobię w twarz, że wogóle o tym wspomniałam. Nie chcę, żeby się kłócili przecież! Idiotka ze mnie.. tym bardziej nie chcę ich obu stracić, jeden jest dla mnie ważny.. bardzo ważny, a drugi jest świetnym przyjacielem.. Po co tak namieszałam? Sama nie wiem.. ale wiem, że M będzie dociekiwał teraz prawdy.. a jeśli R się nie przyzna.. to M straci do mnie szacunek.. wiem, że uwierzy mu nie mnie.. a R nie będzie ze mną gadał... Jeżeli jednak R się przyzna to M nie będzie z nim gadał, wkurzy się na niego, a R wkurzy się na mnie... 

Jakże grecka tragedia wynika. 

Szkoda tylko, że to ja jestem bohaterką tragiczną.

KURWA MAĆ, powinnam sobie uciąć ten długi jęzor...

Dlaczego mu to powiedziałam,?

Może chciałam być fer.. ale nie powinien zareagować tak impulsywnie, nawet nie jesteśmy razem.. mówi, że mnie lubi.. bardzo i ma do mnie uczucia.. ale ... sama nie wiem .

 

!!!!!!!!!!  Zjebałam po całości ! 

withfeelings : :
lis 23 2013 ....
Komentarze: 0

Jak mam cię rrozumieć.. Nie odzywasz sie cały tydzień.. A potem calujesz przutulasz spiewasz piosenki do ucha....  strasznie to wszystko pojebane.

withfeelings : :
lis 21 2013 kurwa.
Komentarze: 0

Mowisz, ze ci zależy a znów nie odzywasz sie już 3 dzień.. Tak bardzo mam ochotę napisać ale nie!  przyrzeklam sobie ze tego nie zrobię, nie nie tym razem. Tak jak powiedział twój przyjaciel "Ale czego ty oczekujesz?" właśnie chyba muszę przestać oczekiwać, wychodzi na to, że to był tylko przelotny romans, kilka miłych chwil.. Tylko seks. Jestem naiwna jak małe dziecko.. Widzę że znów swietnie się z nią bawisz, a 4 dni temu zarzekales się ze nie chcesz mnie ranic,.czemu niee powiesz jak naprawdę jest przecież to ty chciales szczerosci i otwartości czegoś tu nie rozumiem... A może ktoś tu miesza, też nasluchalam się paru zdań jak bardzo masz mnie gdzieś... Może ty też nasluchales się czegoś co cie cofa.. ? Tak bardzo nie chciałeś być znów zraniony 

Ale mam nadzieję że niedługo się wszystko wyjaśni

withfeelings : :
lis 16 2013 Jak to jest..
Komentarze: 0

Czasem zastanawiam się czy to ja robię błąd.. Może on potrzebuje czasu, oddechu, spokoju a ja każdy tydzien traktuje tak poważnie.. Czego ja właściwie oczekuje wiedząc że nic z tego nie będzie.. No bo jak mogłoby być.. Jak bardzo musielibysmy nagiac nasze podobno poukladane życia, nawet nie chcę i nie potrafie o tym myśleć boję się tego co mogłoby być, a jednocześnie boję się stracić to co jest. A może mi się tylko wydaje, że cos jest.. Może to tylko parę nieznaczacych pocalunkow i spojrzeń, parę słów,  uścisków i spotkań, parę stosunków.. Najgorsze jest to, że powinnam nienawidzić siebie ale tak nie jest, brne w to bez wyrzutów sumienia.  Przecież tak dobrze się znam, wiem na co mnie stać. Ale mam wrażenie, że to coś innego.. Ze to ma mnie nauczyć cierpliwości, pokory i zrozumienia..ostatnio zadziwiam siebie jak wiele potrafię zrozumiec nawet gdy początkowo rozrywa mnie od środka.. Chyba naprawdę mi zależy, ale nie mam pojęcia dlaczego, że względu na to co kiedyś straciłam, może ludze się ze to druga szansa, jakaś rekompensata.. Tylko dlaczego w tak nie odpowiednim momencie.. Tak wiele chciałabym ci powiedzieć ale brakuje mi słów i boję się ze coś zepsuje.. Strasznie to wszystko trudne.

withfeelings : :